---

Czy wiecie, że w USA kwiecień to miesiąc pisania poezji? Tak sobie pomyśleliśmy, że skro za oknem piękna wiosna, a w naszych sercach też na pewno cieplej, sprawdzimy, czy wśród Was są jacyś poeci. Słońce, zielona trawa, kwitnące wiśnie…. Aż się chce napisać o tym jakiś wiersz! Albo o czymś innym. O tym, jak się czujemy. O tym, co lubimy. O tym, kogo kochamy. Co komu w duszy gra. Zapraszamy i zachęcamy. Spróbujcie swoich sił. Warunki tylko dwa:

1. Wiersz musi być Wasz.

2. Forma dowolna - wiersz rymowany lub nie, długi albo właśnie krótki i przesłany do końca kwietnia przez dziennik do p. Terlikowskiej.

Prace oczywiście nagrodzimy. Wierzymy, że pod wpływem natchnienia i twórczych sił uda Wam się przez chwilkę być poetą. Czekamy z niecierpliwością na efekty zabawy poezją :)

 

Jedna z naszych uczennic, Zuzanna Pawińska, ma dobrą koleżankę właśnie w Stanach Zjednoczonych. Elizabeth ma 15 lat i opowiedziała Zuzi, czy rzeczywiście Amerykanie to wielcy miłośnicy poezji.

Czy w USA istnieje pewna świadomość tego, że kwiecień to miesiąc, w którym warto zwrócić się w stronę poezji?

Raczej tak. Nauczyciele starają się zwracać naszą uwagę w tym kierunku. Jestem w English Honor Club (Honor Club to organizacja zrzeszająca młodzież z całego świata, żeby dzielić się doświadczeniami i wiedzą) i w kwietniu faktycznie promujemy poezję wśród społeczeństwa. Nie jest to może tak duża akcja, jak zapewne myślisz, bo w Ameryce bardziej zwraca się uwagę na sport. 

A jak to wygląda wśród dorosłych?

Cóż, poezja nigdy nie była ulubionym gatunkiem literackim w USA, ale można zauważyć, że w domach częściej sięga się, chociażby po twórczość Longfellowa, który jest w stanach dość popularny. 

Czy to prawda, że w amerykańskich szkołach są lekcje poezji? 

Niestety nie. Jedynie prywatne placówki, w których masz bardzo dużo swobody na temat doboru przedmiotów, oferują takie lekcje. W publicznych szkołach można jedynie iść na dodatkowe kółko poetyckie.

Powiedziałaś, że poezja nie jest ulubionym gatunkiem literackim w Ameryce. Mimo tego, jaki jest ogólny stosunek do poezji w USA?

W Ameryce mamy silne poczucie patriotyzmu. Od pierwszych lat szkolnych jesteśmy uczeni tego, jak godnie reprezentować nasz kraj. Tutaj jest to po prostu dziwne, jeśli ktoś nie deklaruje się jako patriota. Z tego powodu często czytamy wiersze o tematyce historii USA. 

A jaka jest twoja opinia na temat poezji?

Nie jestem jej wielką fanką, ale mam pewną wiedzę na jej temat. Lubię wiersze Elizabeth Bishop, ona naprawdę do mnie trafia. Szczególnie lubię Stację benzynową, bo prezentuje standard życia, który jest powszechny w USA, ale nie każdy Amerykanin przyjmuje to do siebie.

 

Opiekunki Samorządu Uczniowskiego:

Agata Terlikowska / Katarzyna Kajor-Suwała